Bardzo ciekawe pytanie. Moim zdaniem obojętność jest neutralna.
Niekiedy jest potrzebna, niekiedy po prostu jest, a w jeszcze innych przypadkach lepiej żeby się nigdy nie zdarzyła. Jak to ja zacznę od końca...
Czy ktoś chciałby kiedyś spotkać się z ukochaną osobą powiedzieć jej jak bardzo ją kocha, a ona "mam to w dupie"? Oczywiście że nie. Mimo to połowa z nas nie zauważa tego że właśnie tak robi. Nie potrafimy otworzyć się na uczucia innych.