środa, 17 czerwca 2015

Co zrobić gdy bliska mi osoba jest ciężko chora, a ja nie umiem z nią się dogadać.

 Chodzi o dziadka, ciągle na mnie krzyczy, a ja się o niego martwię. Co mogę zrobić?

Choroby najbliższych to na prawdę bardzo ciężki temat. Każdego dnia musimy się zmagać z różnymi decyzjami i najgorszymi myślami. Często bywa tak, że nie możemy nic zrobić a wtedy jest jeszcze gorzej. Niestety w takiej chwili, czyli w momencie gdy płaczemy w poduszkę bojąc się o to czy jutro zobaczymy tą osobę czy może już nie, nie zdajemy sobie sprawy z tego co czuje właśnie ta osoba.

Osoby takie zaczynają myśleć o śmierci, o tym jak dużo czasu im zostało i o tym czego jeszcze nie zrobili. Ludzie w takiej sytuacji dzielą się na dwie grupy. Jedna - osoby starają się zbliżyć do swojej rodziny, pogodzić z wrogami, wybaczyć tym którzy ich zranili, starają się być szczęśliwi bojąc się że może być to ich ostatni uśmiech. Drudzy natomiast zamykają się w sobie, nie chcą z nikim rozmawiać czy dzielić się swoimi uczuciami, chcą by wszyscy dali im święty spokój i o tym nie gadali, zapomnieli, cieszyli się życiem nie martwiąc się o te osoby, często krzyczą na innych bo ukrywają emocje, które rozwalają ich od środka. Twój dziadek prawdopodobnie jest w tej drugiej grupie. Ale mimo, że osoby takie nie chcą rozmawiać o swojej chorobie w głębi serca mają nadzieje że znajdzie się ktoś kto w razie potrzeby będzie przy nich. 

Staraj się pokazać dziadkowi, że może na ciebie liczyć w każdej sytuacji, że zawsze mu pomożesz a gdy na ciebie krzyczy zachowuj się normalnie. Nie wpadaj przy nim w złość, nie drocz się z nim, nie smuć się. Staraj się unikać rozmów o chorobie a zamiast tego poproś go o opowiedzenie jakiejś historii z jego młodości. Pomagaj mu ale tak by nie czuł się jakby niczego nie dał rady sam zrobić. Spędzaj z nim dużo czasu i nie przejmuj się tym że ma humorki. Przytulaj go. 

Zanim zrobisz cokolwiek pomyśl jak czułabyś się w jego sytuacji. 

Życzę wam żebyście się dogadali i stali się sobie bardzo bliscy. Przede wszystkim jednak życzę wam a w szczególności twojemu dziadkowi powrotu do zdrowia i mniejszej ilości zmartwień. ;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka